Oj, oj jakie zaległości!! Dziękuję Wam, że pomimo mojej nieobecności na blogu nadal tu zaglądaliście.
Ponieważ robótkowo ostatnio tworzyłam prace związane z Wielkanocą a tymczasem zrobiła się już wiosna i wszyscy cieszymy się z pięknego weekendu, nie będę więc pokazywać świątecznych dziergadełek - z jednym wyjątkiem:
Nie mogłam się powstrzymać, żeby się nie pochwalić Króliczkiem. Zrobiony na drutach według popularnego w sieci wzoru - kwadrat ściągnięty 3 nitkami. I chociaż świąteczne ozdoby dawno już pochowałam, to ten maluszek nadal stoi na komodzie ;-)
To zdjęcie jest bardziej z profilu i widać okrągły ogonek w kolorze wstążeczki. Zdjęcia zrobione są telefonem, nie są więc najlepszej jakości.
No ale ponieważ mamy MAJ, czas zająć się już innymi rzeczami i wyruszyć z domu na Majówkę ;-)
Pogoda sprzyja a nad morzem jest po prostu sielsko-anielsko. Sami zobaczcie:
Tak samo nad Zatoką Pucką
A po wycieczce rowerowej najlepiej odpocząć...przy szydełkowaniu. Trzeba bardziej popracować nad kondycją a od szydełka nie robią się zakwasy :-))
Cudowny króliczek...podziwiam pomysł i wykonanie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
CO MI W DUSZY GRA